Przez ciężki okres przechodzi drużyna Miłosza Słabęckiego. W kadrze zespołu kilka poważnych kontuzji, a i terminarz nie daje zbytnio odpocząć. Przed tygodniem Sztywna Cela zaliczyła bardzo wysoką porażkę z MS-BUDem tracąc przy tym aż 13 bramek! W szóstej kolejce możliwe, że czeka na nich podobny scenariusz. Chociaż tak szczerze mówiąc, NATAN miał także rozgromić X Team, a skończyło się „tylko” 5:2. Być może drużynie Sebastiana Jóźwiaka ciężko jest się zmotywować na potencjalnie słabszych rywali… Dla nich będzie to teoretycznie ostatni słabszy przeciwnik przed dwiema kolejkami prawdy gdzie najpierw zmierzą się z MS-BUDem, a następnie z RUN Chłodnią.
RUN Chłodnia w przeciwieństwie do swojego rywala ostatni weekend odpoczywała. Teraz wracają do gry i zmierzą się z ekipą, którą znają bardzo dobrze. Obie drużyny często rozgrywały przed startem sezonu mecze sparingowe. I chociaż mecz towarzyski i ligowy to dwie różne sprawy, a przecież ważna jest również dyspozycja dnia, to RUN musi ten mecz po prostu wygrać. Kaszuby przed tygodniem dostali lekcję od WIRECO i wydaje się, że i w tym meczu będą musieli uznać wyższość rywali. Do składu powraca zawieszony za kartki Konrad Sobierajski, który dwa pierwsze sezony RUN Ligi rozgrywał właśnie w barwach obecnego mistrza ligi. Dla niego ten mecz może mieć bardzo ważne znaczenie.


Zarówno MAJ Tattoo jak i BBL Team wygrały przed tygodniem swoje pierwsze mecze w tym sezonie. Po pięciu kolejkach mają taką samą ilość punktów i bardzo podobny bilans bramkowy. Obie drużyny już pauzowały w tej rundzie i w żadnej z nich nie wdać specjalnie jakiegoś lidera, który przodowałby w statystykach. Co więcej, nawet nam, przypatrującym się rozgrywkom z boku, ciężko jest wskazać faworyta tego spotkania. Pewne jest jedynie to, że mecz będzie bardzo wyrównany i nikt tutaj nie będzie odstawiał nogi. Obie drużyny charakteryzuje sporo walki na boisku i o końcowym wyniku mogą zadecydować jakieś indywidualne popisy poszczególnych zawodników. Zapowiada się bardzo ciekawie.


Gdyby ten mecz odbywał się na inaugurację sezonu pisalibyśmy o tym, że jednak mimo wszystko faworytem jest drużyna Mateusza Rosłonowskiego. FC Galacticos jest jednak w mocno średniej dyspozycji i w sumie nie wiadomo czy dany mecz ostatecznie im wyjdzie, czy jednak będzie bardzo słaby. Inaczej jest z X Teamem, który bez względu na klasę rywala wydaje się mieć swój pomysł na grę i konsekwentnie się go trzyma. Wcale nie bylibyśmy zdziwieni jeżeli Marcin Salach planuje ten mecz szóstej kolejki po prostu wygrać, bo czuje wraz z chłopakami, że rywal jest jak najbardziej w zasięgu.
MS-BUD dał popis przed tygodniem demolując Sztywną Celę. Najbliższy mecz jednak nie zapowiada się na tak jednostronny. Oczywiście drużyna Marcina Misterskiego jest faworytem, ale ich obrona prawdopodobnie będzie miała tym razem troszkę więcej do roboty. Naprzeciwko siebie staną również dwaj najlepsi strzelcy ligi dotychczas (Bartek Szperka – MS-BUD, Kryspin Pawłowski – WIRECO). Na pewno na potknięcie MS-BUDu liczą NATAN czy RUN Chłodnia. Obie ekipy wygrały swoje mecze z ekipą Sławka Karwowskiego, ale tym razem będą trzymać za nią kciuki. Wydaje się, że to właśnie WIRECO jest tą ekipą, która może w czołówce zrobić najwięcej zamieszania.